Aktualnie oglądasz Nalewka z dzikim geranium

Nalewka z dzikiego geranium

Trochę botaniki: Geranium Robertianum

Nazwa Geranium pochodzi od greckiego słowa geranos , co oznacza żuraw, nawiązując do kształtu jego owoców. Dziko rosnącą na dole mojego ogrodu jest geranium robertianum. Wywodzi się od nazwy nadawanej tej roślinie w średniowieczu: herba ruberta, czyli czerwona trawa ( ruber) . Następnie, poprzez kolejne odkształcenia, otrzyma nazwę Herbe à Robert. Jest to roślina, która łatwo rośnie w kamiennych ścianach, raczej w cieniu. Wydziela mocny zapach, który lubię, gdy jest zmięty.

W książce „Barwienie wełny roślinami” wydanej przez Saxe znalazłam, że można ją stosować do barwienia roślin i presto! No to jedziemy na test!

Kąpiel farbująca

Planowałem zużyć 300g świeżej całej rośliny na 100g wełny. Z grubsza pociąłem roślinę (której zapach mnie odurza!) i napełniłem doniczkę.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elita. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo Wrząca woda i godzina wywaru w małym „flopflopie”, filtracja przez moją „firanę z gazy” i oto moja działająca kąpiel farbiarska!

Barwiący

Moją wełnę namoczyliśmy, a następnie zaprawiono (patrz artykuł „Idziemy na pierwszą próbę”) dodatkiem 10 g ałunu i 5 g kremu tatarskiego. Sprawdziłam, czy moja wełna miała taką samą temperaturę jak kąpiel farbiarska (dodałam wody, żeby wystarczyło jej na pokrycie wełny). I gotujemy przez 1 godzinę w temperaturze 85-95°C, delikatnie mieszając co 15 minut. Wełnę schładzano w kąpieli farbiarskiej, następnie płukano, sprawdzając temperaturę, aby uniknąć szoku termicznego.

Dostałem lekko zielono-beżowo-żółty, całkiem ładny, ale też nie wyjątkowy.

Nie jestem pewna, czy zaczynałabym od nowa, czy od mocniejszej zaprawy (20 g ałunu zamiast 10 g). Chyba, że ​​przeprowadzę wytrawianie siarczanem żelaza? Później wyjaśnię ci tę metodę.

Nadal mam zamiar zebrać roślinę i ją wysuszyć, nigdy nie wiadomo...

Do zobaczenia wkrótce

CKL

Zostaw komentarz